
Biznes w Chinach: Realia i wyzwania Anny Kubickiej Jao
W dzisiejszym, dynamicznie zmieniającym się świecie globalnej gospodarki, Chiny pozostają jednym z kluczowych graczy, oferującym zarówno ogromne możliwości, jak i nieodłączne wyzwania dla przedsiębiorców z całego świata. W kontekście tych złożonych relacji gospodarczych, szczególnie interesujące staje się spojrzenie na Państwo Środka z perspektywy osoby, która nie tylko obserwuje je z zewnątrz, ale aktywnie w nim działa, budując swoją karierę i biznes. Właśnie taką perspektywę reprezentuje Anna Kubicka Jao, przedsiębiorczyni prowadząca działalność gospodarczą w Chinach, której doświadczenie stanowi bezcenne źródło wiedzy dla każdego, kto rozważa ekspansję na tamtejszy rynek.
Wojny Handlowe a Europa: Czy Chińczycy Zmienili Kurs?
Jednym z najbardziej aktualnych tematów ostatnich lat były napięcia handlowe między Stanami Zjednoczonymi a Chinami, często określane mianem „wojen handlowych”. Wielu obserwatorów zastanawiało się, czy te wydarzenia wpłynęły na podejście Chińczyków do Europy, a konkretnie do europejskich konsumentów i przedsiębiorców. Czy europejski rynek stał się nagle bardziej atrakcyjny jako alternatywa dla ograniczonego importu z USA?
Anna Kubicka Jao rozwiewa te wątpliwości, twierdząc, że w praktyce nic się nie zmieniło. „Business as usual” – tak określa obecną sytuację. Nie obserwuje ona żadnej zwiększonej presji ze strony Chin, ani poczucia, że musi ona „gdzieś umiejscowić” nadwyżkę produktów, która nie trafiła na rynek amerykański. Ta obserwacja jest tym bardziej wiarygodna, że pani Anna na co dzień współpracuje z około 400 stałymi producentami w Chinach, obejmującymi szeroki wachlarz towarów, a także tysiącami producentów, z którymi kontaktuje się sporadycznie.
Wojna handlowa ze Stanami Zjednoczonymi, zdaniem naszej rozmówczyni, jest procesem długoterminowym, a wprowadzenie ceł antydumpingowych po zaprzysiężeniu Donalda Trumpa nie wywołało paniki czy nagłych zmian w chińskiej strategii. Dlaczego? Chiny, będąc „fabryką świata”, zdają sobie sprawę z ogromnej zależności USA od chińskiego importu. Brak alternatyw technologicznych i ludzkich po stronie amerykańskiej oznacza, że nawet nałożenie ceł jest postrzegane jako tymczasowe, podlegające negocjacjom i ostatecznie uregulowaniu.
„Prędzej czy później pewne zmiany nastąpią w tych cłach antydumpingowych czy tych nowo nałożonych cłach, bo tak już było nie raz,” podkreśla pani Anna, opierając się na 23 latach doświadczenia w prowadzeniu biznesu. Chińscy producenci, nawet ci, których linie produkcyjne są głównie nastawione na rynek amerykański, mają „bufor”, który pozwala im przeczekać okres przejściowy. Oczywiście, jeśli Europa zwiększy swoje zamówienia, są na to otwarci i gotowi, ale nie jest to wynik nagłej zmiany strategii, a raczej elastyczność, którą zawsze posiadali. Kluczowe pytanie pozostaje, na ile Europa jest w stanie wchłonąć ten potencjalny nadmiar produkcji.
Co ciekawe, nasze rozmowy wykazały, że przeciętny właściciel fabryki w Chinach nie tylko akceptuje okres przeczekania, ale również odczuwa dumę z postawy swojego kraju w negocjacjach handlowych. Ta duma wynika z poczucia siły i strategicznej pozycji Chin na arenie międzynarodowej, czego dowodem jest ich niezłomność w obliczu presji. To nie tylko retoryka partii, ale rzeczywiste przekonanie ludzi, których ten temat bezpośrednio dotyka. Nawet w kontekście globalnych zmian, poparcie dla przywództwa Xi Jinpinga w negocjacjach handlowych wzrosło.
Metale Ziem Rzadkich i Potęga Chin
Kluczowym argumentem przemawiającym za niezmiennością pozycji Chin w globalnym handlu są surowce krytyczne, takie jak metale ziem rzadkich. Jak podkreśla Anna Kubicka Jao, Chiny kontrolują około 69% światowych zasobów tych strategicznych materiałów, a co więcej, dominują w procesie ich rafinacji (około 98%). Metale te są niezbędne do produkcji zaawansowanych technologii, od podzespołów samolotów F-35, przez chipy komputerowe, po wiele innych kluczowych elementów, których nie da się wyprodukować nigdzie indziej.
Rezygnacja z Chin jako „fabryki świata” wymagałaby fundamentalnych przygotowań technologicznych, środowiskowych i ludzkich, na które ani Europa, ani Stany Zjednoczone nie są gotowe. „To jest proces oczywiście, który dotrwać by mógłby dekadami,” stwierdza pani Anna. Ograniczenie produkcji, nawet w niewielkim stopniu, zagrażałoby kluczowym gałęziom przemysłu, takim jak zbrojeniowy czy informatyczny. To właśnie ta strategiczna przewaga pozwala Chinom zachować spokój i niezmienność swojej polityki, nawet w obliczu międzynarodowych nacisków.
Aspekty Prowadzenia Biznesu w Chinach: Urząd Skarbowy i Wsparcie Rządu
Przejdźmy teraz do konkretów prowadzenia działalności gospodarczej w Chinach. Polska rzeczywistość często pokazuje Urząd Skarbowy jako źródło nieustannych problemów i stresu dla przedsiębiorców. Czy w Chinach jest inaczej? Anna Kubicka Jao, która prowadzi sześć spółek w Chinach i Hongkongu, z 23-letnim doświadczeniem, deklaruje, że nigdy nie miała problemów z chińskim fiskusem.
Zamiast tego, doświadcza ona wsparcia. System podatkowy w Chinach jest powiązany z polityką rozwoju gospodarczego i tworzenia miejsc pracy. Im większy obrót firmy, tym większy obowiązek zatrudnienia. Jednak nie jest to tylko narzucony wymóg. Rząd lokalny aktywnie wspiera przedsiębiorców w tworzeniu miejsc pracy, oferując subsydia na wynajem biur (nawet 70% dofinansowania!), dotacje na zakup samochodów elektrycznych dla kadry zarządzającej, czy znaczące dofinansowanie (do 80%) udziału w targach zagranicznych, mających na celu promocję chińskiego biznesu.
„Tam się wspiera przedsiębiorców na każdym kroku,” podkreśla pani Anna. Współpraca z urzędem skarbowym i celnym opiera się na dialogu i wspólnym rozwiązywaniu problemów, a nie na szukaniu winnych. W przypadku błędów dokumentacyjnych, urząd skarbowy sam zwraca się z prośbą o korektę, a nie nakłada kary. Podkreśla to fundamentalnie inne podejście do relacji między państwem a biznesem.
Rekrutacja i Kompetencje Pracowników: Chińska Specyfika
Pytanie o kompetencje pracowników w Chinach jest kluczowe, zwłaszcza w kontekście wymogu zatrudniania większej liczby osób. Okazuje się, że większość pracowników w firmie pani Anny pochodzi z całych Chin, a nie tylko z lokalnej prowincji. Chiny są krajem migracyjnym, a ludzie aktywnie poszukują lepszych możliwości życiowych w bogatszych regionach, takich jak Hangzhou.
Głównym wyzwaniem rekrutacyjnym nie jest brak kandydatów, ale znalezienie osób biegle posługujących się językiem angielskim w mowie i piśmie. Proces rekrutacji jest zwykle standardowy, oparty na rozmowie kwalifikacyjnej. Model zatrudnienia, w którym firmy muszą utrzymywać określoną liczbę pracowników, mimo że nie zawsze są oni w pełni wykorzystani, jest częścią chińskiego modelu gospodarczego, mającego na celu minimalizację bezrobocia. Chociaż może to wydawać się nieefektywne z zachodniego punktu widzenia, jest to element szerszej strategii społeczno-ekonomicznej.
Anna Kubicka Jao przywołuje przykład recepcji w hotelach, gdzie często pracuje wiele osób, choć ich zaangażowanie mogłoby być mniejsze. Jest to jednak wymóg systemowy, który zapewnia płynność obsługi i minimalizuje czas oczekiwania klienta. Podobnie jest z systemem administracyjnym – w Chinach wprowadzono zasadę jednorazowej wizyty w urzędach, gdzie urzędnik jest odpowiedzialny za załatwienie sprawy petenta, nawet jeśli wymaga to dalszych działań online. To pokazuje dążenie do optymalizacji procesów dla obywatela.
Minusy Prowadzenia Biznesu w Chinach: Bariery dla Obcokrajowców
Pomimo licznych zalet, prowadzenie biznesu w Chinach nie jest pozbawione wad. Jedną z głównych barier, z jakimi borykają się obcokrajowcy, jest hermetyczność systemu pod kątem udziałów w spółkach. Nawet jeśli prowadzi się biznes w Chinach od lat i posiada się większość udziałów, proces wnoszenia kapitału może być skomplikowany. Pani Anna musiała przelać środki z Polski, mimo posiadania własnych funduszy w Chinach, co pokazuje priorytet dla kapitału zagranicznego.
Procesy administracyjne, choć często zoptymalizowane dla Chińczyków, mogą być bardziej skomplikowane dla obcokrajowców. Przykład z wymianą karty SIM pokazuje, jak rygorystyczne mogą być procedury, wymagające szczegółowej weryfikacji i dostarczenia dokumentów z przeszłości. Nawet jeśli system ostatecznie wspiera obcokrajowców, początkowe trudności mogą być frustrujące.
Relacje Polska-Chiny: Przyszłość i Perspektywy
Obecnie Anna Kubicka Jao dzieli swoje życie między Polskę a Chiny, głównie ze względu na swoje dzieci. Jednak plany na przyszłość wskazują na stopniowe przesuwanie centrum jej życia zawodowego i osobistego do Chin. Kluczowe jest dla niej stworzenie samodzielnego zespołu w Polsce, który pozwoli jej na poświęcenie większej ilości czasu na rozwój biznesu w Państwie Środka.
Jeśli chodzi o zatrudnianie Polaków i Chińczyków, nasza rozmówczyni wskazuje na wyraźne różnice. Chińczycy są świetni w znajdowaniu pracownika i wykonywaniu zadań, ale Polacy wyróżniają się kreatywnością i szybkością przyswajania wiedzy, choć problemem jest ich znalezienie. Tempo pracy w Chinach jest nieporównywalnie wyższe, co może być trudne do zaakceptowania dla pracowników z Zachodu. Codzienne życie w Chinach to ciągła praca, wysoki poziom adrenaliny, a praca przez wiele godzin jest normą. Chińczycy żyją pracą, co wynika z braku silnego państwa opiekuńczego.
Anna Kubicka Jao zaznacza, że większość pracowników biurowych w jej firmie to kobiety, co nie wynika z preferencji kulturowych, ale z ich lojalności i skrupulatności w pracy detalicznej. Mężczyźni często dążą do zakładania własnych firm, co wiąże się z większym ryzykiem i mniejszą uwagą na szczegóły, które są kluczowe w chińskim modelu biznesowym. Wymaga to synergii między Polską i Chinami, gdzie polski zespół dba o detale, a chiński o szerokie perspektywy i lojalność.
Jak Zacząć i Jak Uniknąć Pułapek?
Podsumowując, biznes w Chinach to fascynująca, ale i wymagająca przygoda. Kluczowe dla sukcesu są:
- Pokora i cierpliwość: Zrozumienie chińskiej kultury biznesowej, jej niuansów i długoterminowej perspektywy jest niezbędne.
- Budowanie relacji: Zaufanie i długoterminowe partnerstwo są fundamentem sukcesu.
- Profesjonalne wsparcie: Zabezpieczenie swoich interesów poprzez weryfikację producentów, kontrolę jakości i obsługę prawno-formalną jest kluczowe, zwłaszcza dla początkujących.
- Skalowanie: Sukces w Chinach polega na skalowaniu biznesu, a nie na drobnych transakcjach.
- Elastyczność i adaptacja: Rynki się zmieniają, a zdolność do szybkiej adaptacji do nowych trendów i warunków jest nieoceniona.
Anna Kubicka Jao, dzięki swojemu doświadczeniu i dogłębnemu zrozumieniu chińskiej mentalności, oferuje nie tylko biznesowe usługi, ale także bezcenną lekcję pokory, spokoju i strategicznego myślenia, które są kluczem do osiągnięcia sukcesu w Państwie Środka. Jak sama podkreśla, Chiny dały jej możliwości, których nigdy nie znalazłaby w Polsce, a jej historia jest dowodem na to, że chiński sen, oparty na ciężkiej pracy i strategicznym podejściu, jest jak najbardziej realny.